Trochę mnie wessało, że tak powiem. Całe zamieszanie z egzaminami, rekrutacją elektroniczną (żeby dostać się do jakiejkolwiek szkoły, trzeba się tyle nabiegać...), truskawkami i innymi przeciwnościami. W dodatku w laptopie gniazdo zasilania nawaliło i musiałam z nim jeździć gdzieś po Krakowie, bo gwarancja w ogóle się nie opłaca. Teraz za to będę wypełniać kwestionariusz, dzięki któremu będę się ubiegać o stypendium. 300 złotych miesięcznie przez cały rok szkolny - akurat na przejazdy. Oczywiście mamuśka truje jak zwykle, ale w zasadzie... nie przysłuchuję się jej.
07.06.2013
Jeden z moich prezentów na urodziny - ten od Iwony. Dostałam też inne kwiatki i torcik, ale jakoś tak niespecjalnie udało mi się zrobić ładne zdjęcie.
09.06.2013
Następny prezent urodzinowy. Mogę powiedzieć jedno - najlepszy koncert na zawsze!
14.06.2013
Doświadczenie na fizykę; lewitacja grafitu ferromagnetycznego. Cztery magnesy neodymowe złączone naprzemiennie biegunami oraz płytka grafitowa.
17-18.06.2013
Zakopanem, Kościelisko i inne takie. Świetna wycieczka z klasą, szkoda tylko, że na tak krótko i że przywiozłam z niej okropną opaleniznę. Zobaczycie zresztą dalej.
17.06-08.07.2013
Sezon truskawkowy. Dużo biegania, dużo roboty, ale też sporo pieniędzy w mojej kieszeni.
04.07.2013
V LO wita! Dostałam się tam, gdzie chciałam bez większych problemów. Pracowałam na to ciężko przez ostatnie pół roku, więc jestem zadowolona bezgranicznie.
10.07.2013
Nowy łup, Kamizelko-gorset z H&M. Kocham go!